Festiwale muzyczne, corocznie organizowane przez polskich nadawców, to element kultury poprzedniej epoki, który w XXI wieku stał się anachronizmem. Chodzi w nich już nie o muzykę, ale o to, żeby sponsorzy dali pieniądze, a organizatorzy zarobili - w taki sposób festiwale w Opolu i Sopocie oceniają Natalia Niemen, Karolina Korwin-Piotrowska i Tomasz Raczek.